Gdzie zjeść dobrego burgera w Krakowie ? Odpowiedź w tym wpisie.
Hotel Sheraton Kraków.
( na zdjęciu burger Michała )
A dokładniej jest to akcja pubów SomePlace Else w hotelach Sheraton. Pub umieszczony jest zaraz na wprost głównej recepcji hotelowej, utrzymany jest w konwencji pubu sportowego, w którym za pomocą kilku ekranów tv przenosimy się na boiska piłkarskie całej Europy.
W ramach tej akcji mamy możliwość wybrania 7 różnych twarzy burgera. Każdy z burgerów został skojarzony z odpowiednim rodzajem whisky a dokonali tego kucharze pracujący w hotelach Sheraton. Ja udałam się do restauracji SomePlaceElse w deszczowe sobotnie popołudnie wraz z moją rodziną. Dzięki temu, że byliśmy w czwórkę udało nam się spróbować aż 4 różnych smaków burgerów.
Jacek wybrał :
MOUNT EVEREST (HIGHLANDER COMBO) w skład którego wchodziła bułka z sezamem, polska wołowina sezonowana ( 500 gram !!) ,wędzony boczek,wędzony oscypek ,dymka, pomidor , sałata oraz sos tatarski . Do tego burgera znakomicie pasowała dobrana już w karcie whisky Gentelman Jack.
Ten burger był pyszny, soczysty, pełen smaku. Niestety trzeba go było jeść go sztućcami, bo był za duży aby go ugryźć ale właśnie tego spodziewaliśmy się po Mount Evereście ;)
Karolina wybrała : MANDARIN z bułką maślaną, plastrami chrupiącej kaczki z orientalnym sosem śliwkowym, sałatą rzymską, sałatką z ogórka, dymki i marynowanej z imbirem marchewki, były też kiełki. Pyszna kaczka przygotowana w punkt lekko chrupiąca, z pysznym orientalnym smakiem. Boska !
Michał poszedł w ślady taty i wybrał HIGHLANDER w skład którego wchodziła bułka maślana, polska wołowina sezonowana ( 300 gram !!) ,wędzony boczek,wędzony oscypek ,dymka, pomidor , sałata oraz sos tatarski . Tak samo pysznie zrobione mięso, lekko czerwone w środku, pyszny to burger był !
Ja wyłamałam się z klasycznych połączeń i wybrałam DARK KNIGHT czyli burgera w ciemnej wręcz czarnej bułce z dodatkiem inkaustu z kałamarnicy z tuńczykiem marynowanym w whiskey Jack Daniel’s z dodatkiem guacamole, majonezu ze słodkim chili, pomidorem, sałatką z ogórków i dymki. I niestety wg nas był to najsłabszy burger. Bułka dobra, dodatkim super, ale niestety sama gwiazda czyli tuńczyk był suchy, czyli wg nas za długo przeciągnięty. A szkoda.
Każdy z burgerów podany był na desce, wraz z warzywami.
Do tych pysznych burgerów zamówiliśmy wszystkie możliwe dodatki i tak na naszym stole pojawiły się ćwiartki ziemniaków, nachos, krążki cebulowe, frytki oraz bukiet sałatkowy.
Pysznie wręcz znakomicie, wszystko nam smakowało. Na całe szczęście moi współbiesiadnicy jak zwykle wyrazili zgodę na wymianę i tak każdy z nas miał szansę spróbować każdego z burgerów i dodatków.
Do tego moi panowie mieli radochę, bo na ścianach w jednym czasie na różnych ekranach leciało kilka różnych meczy piłkarskich.
Pełne menu dostępne na stronie hotelu , szczerze były to bardzo smaczny wieczór z rodziną, spędzony w fajnym miejscu z bardzo sympatyczną i znająca się na rzeczy obsługą.
My serdecznie polecamy !
Adres :
Hotel Sheraton Kraków
Powiśle 7, 31-101 Kraków, Polska