Mega zdrowe śniadanie do pracy, to pierwsze czy drugie to zawsze jest u mnie problem, bo staram się teraz nie jeść chleba .. a kanapki najprostsze, a wędlina najprostsza… Jako, że kilka dni temu kupiłam szałwię hiszpańską czyli nasiona Chia – czyli samo zdrowie. A czemu samo zdrowie, bo te malutkie nasionka wspomagają prawidłową pracę serca, przyspieszają przemianę materii, obniżają poziom złego cholesterolu, oczyszczają organizm z toksyn. Nasiona chia zawierają witaminy z grupy B, dużo kwasu foliowego, a także żelazo, cynk, wapń i potas. Są doskonałym źródłem białka (20%), błonnika (25%) i tłuszczu (34%). Czyli są prze zdrowe i należy je jeść :)
Tak, więc moje pierwsze śniadanie z nasionami wyglądało tak :
Śniadanie do pracy mega zdrowe
- jogurt naturalny 0%
- 1 łyżeczka nasion chia
- 2 łyżki malin
- 1 łyżka ciemnych malin tzw chińskich – smak malinowo – jeżynowy
- 1 łyżka otrąb owsianych
- 1 łyżeczka wody
Do słoiczka wlałam jogurt, wsypałam nasionka i zamieszałam.
Owoce włożyłam do malutkiego garnuszka, dolałam 1 łyżeczkę wody i owoce lekko poddusiłam, nie gotowałam.
Na jogurt wylałam owoce, posypałam otrębami i gotowe.
Po dwóch godzinach, nasionka spowodowały że jogurt stał się gęściejszy, a całe śniadanie pyszne. Nasionka pęcznieją, zapychają i dłużej byłam najedzona.
Intrygujące te nasiona Chia. Fajnie wygląda, trochę jak owsianka!
dzięki ! fajne są !
a dlaczego podgotowałaś owoce zamiast surowych?
bo akurat taką miałam wenę ;) ale spokojnie można dać surowe :)
dobre:) zacznę pakować takie słoiczki mężowi do pracy, bo się zapycha jakimiś śmieciami z automatu.
naprawdę smaczne i polecam!