Pierś z kurczaka znakomity przepis.
Tak, znakomity. W końcu znalazłam przepis, na takie zrobienie piersi z kurczaka, że mogę ją jeść codziennie. A dlaczego ? Bo jest mięciutka, rozpływająca się w ustach, nawet po podgrzaniu w pracy w mikrofalówce.
Przyrządza się ją super prosto, składniki są banalne. A efekt cudny.
Skąd mam przepis ? Ach, od Gino di Campo i jednego z jego włoskich programów, które ostatnio wyhaczyłam w Kuchni Plus. Tak, tak on robił ten przepis na elegancką kolację dla swojej żony. Żona się kurczakiem zachwyciła, więc stwierdziłam, hmm spróbuję. I mamy to ! Kurczak w ich wersji jest z winem marsala, u mnie z wytrawnym winem.
Pierś z kurczaka
- pierś z kurczaka
- sól, pieprz
- łyżka mąki
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki wina białego ( lub więcej, zależy ile chcesz mieć sosu ;))
Składniki proste, to i przepis będzie prosty.
Rozcinamy pierś z kurczaka na pół (jak jest duża i gruba ) jak mała i chuda to nie trzeba. Delikatnie rozklepujemy i solimy, pieprzymy z każdej strony. Delikatnie mięso obsypujemy mąką. Może być łyżka, jak większa pierś to więcej, ale chodzi o to by mięso było delikatnie obsypane, a nie zapanierowane ;)
Rozgrzewamy patelnię, dodajemy olej i masło podgrzewamy do połączenia. Smażymy pierś z każdej strony po 2-3 minuty, dodajemy wino, przykrywamy pokrywką i smażymy jeszcze maks 5 minut. Gotowe.
Prawda, że proste ? Ja robiłam już tak kurczaka, posmarowanego wcześniej ( zamiast soli, pieprzu ) ostrą pastą z chili, z pieczarkami w kazdej wersji jest znakomity. Ale sam w ten sposób zrobiony naprawdę jest genialny w smaku.
A .. zapomniałabym podawajcie go z tym sosem co powstał na patelni : ).
( tu kurczak spakowany do pracy w pudełku )