Gulasz jesienny, to trochę inny gulasz niż te przez nas znane, pełne mięsa, tłuszczu. 

Dzisiaj delikatniejszy, bardziej dietetyczny, ale uwierzcie mi przepyszny. Mój J. już zażądał powtórki !  Tak, więc jak najszybciej wpisuję przepis żeby nie zapomnieć co tam dodałam:) 

Gulasz jesienny

•  6  x górna część udka z kurczaka ( bez skóry i kości )
• 2 cebule 
• 2 ząbki czosnku
• puszka ciecierzycy
• 12 daktyli suszonych  z Piątnica.net
• 0,5 kg dyni
• 1 jabłko winne ( u mnie łąckie ) 
• 3 łyżki oleju rzepakowego
• liście jarmużu ( garść ) 
• 0,5 l wywaru warzywnego 
• 1 łyżeczka papryki słodkiej
• 1 łyżeczka raz el hanout ( mieszanka przypraw arabskich- ogólny skład Curry, kolendra, kumin, papryka, sól, pieprz, koper, ziele angielskie ) 

 

Cebulę i czosnek obrać i posiekać drobno. Dynię obrać i pokroić w kostkę. Jabłko obrać, wykroić gniazdo nasienne, pokroić w grubą kostkę. Daktyle przekroić na pół.  Na patelni rozgrzać olej, podsmażyć na nim cebulę i czosnek. Udka z kurczaka pokroić w paski. Gdy cebula i czosnek lekko się podsmażą dodać kurczaka, dodać wywar i zamieszać, po chwili dodać dynię, jabłko i daktyle. Zamieszać, doprawić przyprawami. Zamieszać, przykryć pokrywką i dusić przez ok 15 minut, co jakiś czas mieszając. Dodać ciecierzycę z puszki oraz  jarmuż ( liście oberwać z łodyg i porwać na mniejsze kawałki ). Zamieszać przykryć i dusić jeszcze przez ok. 20 minut. Jeśli za bardzo nam wszystko odparuje możemy dodać trochę wody lub wywaru.