Dzisiaj, ostatni mój dzień w domu, jutro do pracy – już jestem prawie zdrowa – uff. Ale wracając do tematu tego wpisu.. najprostsze .. hmm tak najprostsze .. prościej się nie da. A ja głupia ;) tak długo zwlekałam, tylko ślinka mi leciała na widok coraz to nowszych przepisów na blogu Karoliny. I tak to dzisiaj rano zadzwoniła Anja, że jest w pobliżu i może wpadłaby na herbatę, jasne zapraszamy szybkie spojrzenie na kuchnię i mam ..proszę kup kostkę masła.
Nim Anja przyszła wyjęłam jabłka…
Jabłkowo śliwkowa kruszonka
- Kilka jabłek
- kilka łyżek dżemu śliwkowego domowego
- 50 gram masła
- 100 gram mąki pszennej
- 25 g cukru trzcinowego
Jabłka pokroiłam na półówki, a potem na ćwiartki wycięłam gniazda nasienne ułożyłam w półmisku i podgotowałam w mikrofalówce. A w tym czasie masło wymieszałam z mąką, tak aby powstały grudki. Dodałam cukier i wszystko wymieszałam. Na jabłka położyłam kilka dużych łyżek dżemu śliwkowego, posypałam kruszonką, wstawiłam do nagrzanego piekarnika i piekłam ok. 25 minut. Wyszło genialne, pachnące, smakowite.
Naprawdę .. obiecuję będę je robić częściej i testować różne warianty smakowe :)