Łódź i wspomnienie weekendu, oj był to bardzo udany weekend.
Łódź i wyjazd od niej na Ogólnopolskie Spotkanie Blogerów było bardzo fajnym jesiennym pomysłem. Łódź a dokładniej ulica Piotrkowska i jej okolice oraz Centrum Expo okazały się bardzo fajnym miejscem na spędzenie weekendu. Pogoda w sumie dopisała, bo nie lało .. tylko było wilgotno, lekko kropiło, a przede wszystkim było jesiennie. Kupiłam pierwszą czapkę od lat ;)
Ale co tam czapka co tam pogoda, liczy się to, że weekend naprawdę był fajny, pełen rozmów blogerskich i nie tylko blogerskich.
Pierwsze śniadanie i ostatnią herbatę wypiliśmy w Spółdzielni.. bardzo sympatyczne miejsce, smaczne śniadanie, dobra herbata, miła obsługa – polecam !
Potem była wizyta na prelekcjach, wizyta na targach, pyszne to miejsce – można się było dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć. Odwiedziłam blogowego znajomego czyli Marka Grądzkiego, popróbowałam serów wszelakich pysznych ! ( tak to co jest na pierwszym zdjęciu po lewej to sery :) )
Pysznie było, potem przejazd szybki do hotelu i niespodziewany spacer po Piotrkowskiej, gdzie przez trzy dni gościł Light Festival – pięknie było – jeśli będziecie mieć szansę, jedźcie warto !
Tu na zdjęciu z Berniką z MójKulinarnyPamiętnik.pl nie mogłyśmy przejść obojętnie koło sprzedawanych cudów :)
A potem kolacja w miejscu Breadnia – pyszne miejsce z dobrym jedzeniem na kolację ( śniadanie ma taki plus, że jest od 9 nawet w niedzielę )
( na zdjęciu kolacja mój comfort food tego wieczoru dobrze ostry makaron.. mniam !
Pyszny to był wyjazd tyle Wam powiem :) !
muszę też się wybrać :D
super :)