Master Chef to konkurs który dla świetlic zorganizował w Krakowie Bank Żywności, ja miałam przyjemność być jedną z blogerek, która poprowadziła warsztaty robienia sałatek i wybrałam parę, której towarzyszyłam w finale w restauracji El Toro na krakowskim pl. Wolnica.
Zadanie w finale było przygotowanie dania z serami. Przetwory z mleka to najczęściej, oprócz chleba wyrzucane jedzenie przez nas Polaków.
W naszym pomyślę chodziło o to, że w lodówce często zostaje nam kawałeczek sera białego, kawałek sera żółtego i nie mamy pomysłu co z nim zrobić.
Zaplanowałyśmy z moimi dziewczynkami – Wiktorie (lat 9!) – dwie potrawy czyli myszkę z białego sera i pastę serowo – jajeczną. Warto od razu zauważyć, że dziewczynki wszystko same przygotowały, ja nie zamieszałam, nie pokroiłam nic ! kompletnie nic !
Zachwyt jurorów wzbudziła nasza pasta serowo jajeczna, która jako to p. Robert Makłowicz określił była lekka i pyszna – lekka dzięki dodatkowi .. jogurtu naturalnego.
Pasta serowo jajeczna
- 15 dkg żółtego sera
- 2 jajka na twardo
- 3 łyżki majonezu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 małe cebule
- sól,pieprz
Żółty ser zetrzeć na tarce na bardzo drobnych oczkach. Jajka drobno posiekać nożem, cebule pokroić w drobną kostkę. Składniki przełożyć do miski dodać majonez i jogurt, wymieszać. Doprawić do smaku.
Nasza drużyna na stanowisku:
A tu dziewczynki opowiadają całe jury co wchodziło w skład naszej pasty jajecznej :
Zdjęcia dzięki uprzejmości taty Wiktorii czyli p. Darka
Naprawdę smacznie to wygląda. Bardzo ciekawa inicjatywa. W ogóle sama polityka programu, ładnie popularyzuje w Polsce chęć do gotowania. Choć można by zwrócić większą uwagę na pro zdrowotność.
fakt, prozdrowotny aspekt też byłby wskazany :)
Przyjmij moje gratulacje dla całej dróżyny :)
dziękujemy :)