W niedzielę rano, kiedy wszyscy w domu jeszcze spali okazało się, że nie ma pieczywa .. i tak postanowiłam zrobić bułeczki.
Przepis znalazłam na blogu Kuba pichci i szybko zabrałam się do pracy.
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 1 opakowanie drożdży instant ( 7g)
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżka oleju
- 200 ml letniej wody
Wszystkie składniki umieścić w misce i wyrobić około 5 minut. Najlepiej robić to dłonią, bo ciasto drożdżowe to lubi, ale można tez mikserem. Powinno osiągnąć taką konsystencję, by łatwo odchodzić od ścianek.
Przykrywamy miskę i odstawiamy w ciepłe miejsce. Gdy ciasto podwoi objętość przekładamy je na oprószony mąką blat, lekko wyrabiamy i dzielimy na 8 części.
- Od siebie dodałam odrobinę oliwy i mleka do posmarowania bułeczek i mak do dekoracji.
Bułeczki są pyszne, miękkie i pachnące.
Podane były jak widać w wersji kanapkowej z domowym bundzem z dodatkiem kozieradki. Mniam ! Dobrego dnia :)