Drożdżówka odrywana to ciasto, które chodziło za mną do zrobienia od dawna. A dokładnie od momentu kiedy zobaczyłam je u Liski na blogu. Chodziło i chodziło … aż jest :) Oczywiście przeszukałam zasoby internetu i tak wyszła moja własna wersja ciasta.
Drożdżówka odrywana
- 40 dkg mąki pszennej
- 8 łyżek cukru brązowego
- 10 dkg masła
- 5 dkg drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 2 całe jajka
- 150 ml mleka
- 3 łyżki mąki do podsypania na stolnicy
- 3 łyżki masła
- 1 łyżka cynamonu
- 2 łyżki brązowego cukru
- 1/2 słoika dżemu z gruszek z cynamonem
Masło rozpuścić, przestudzić. Mleko podgrzać ( ma być letnie ). W miseczce zalać drożdże mlekiem dodając 2 łyżki cukru i wymieszać. Odstawić w ciepłe miejsce ( ja stawiam miskę na garnku z gorącą wodą ). Gdy zaczyn urośnie wlać go do przesianej mąki, dodać jajka, masło i resztę cukru, zagnieść ciasto. Makutrę/miskę z ciastem przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce ( u mnie na kolejny garnek z gorącą wodą ) zostawić aż ciasto podwoi swoją objętość.
Wyjmujemy ciasto na stolnicę podsypaną mąką i wałkujemy ciasto. Rozpuszczamy masło, mieszamy je z 2 łyżkami cukru i cynamonem. Kroimy ciasto w prostokątne pasy i smarujemy naszą mieszanką. Na to rozsmarowujemy łyżkę dżemu, kładziemy kolejny pasek ciasta który smarujemy masłem oraz dżemem i tak do wykończenia ciasta, mi wyszło sześć pasków. Teraz kroimy paski w kwadraty. Formę keksową wykładamy papierem, układamy kawałki ciasto koło siebie. Smarujemy z góry resztą masła i odstawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 160 C, ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 45-50 minut.
Uwaga ! ciasto znika w zastraszającym tempie nawet gdy jest gorące, co obrazuje powyższe zdjęcie :)
O tak! Za mną też chodzi to ciasto od dawna! Jest szansa, że zrobisz je na święta?
świetnie wygląda, ma bardzo fajny kształt:)
piękna! I pyszna!
Ojjjjj zjadłabym taką drożdżówkę. Mam akurat ochotę na coś słodkiego i Twoja odrywana wersja z dodatkiem cynamonu idealnie by się nadawała :-D
Hmm.. wygląda apetycznie, choć cynamon bardziej kojarzony jest z jabłkami.
P.S. Zapraszam również do mnie.
Ola, nie ma sprawy :) będzie !
dziękuję,
oj, tak to prawda!
to polecam do zrobienia :D
ja lubię cynamon i z gruszkami i jabłkami :) polecam ! ps. dzięki za zaproszenie :)
to tez są moje smaki! Do zobaczenia w sobotę :)
o, jak fajnie – do zobaczenia !