Codzienny problem, to co zjeść kolejnego dnia w pracy ;) Tak, też tak czasem masz ? Jeśli tak zapraszam na kolejny przepis do lunchboxa.
Indyk pieczony, sałata rzymska i buraki – to wylądowało w moich pudełkach ostatnio.
Indyk pieczony mój ulubiony czyli z rozmarynem, do tego ziemniaczki z piekarnika i smażona sałata rzymska. Tak naprawdę każde z tych dań robi się samo ;) no może oprócz sałaty, ale zaraz do tego dojdziemy.
Do tego na drugie śniadanie zapakowałam jogurt zmiksowany z borówkami, a do małego pudełeczka buraczki z serkiem i nasionami słonecznika.
Ale przejdźmy zatem do przepisów
Indyk pieczony z ziemniakami ( porcja dla 3 osób )
- 1 udziec z indyka ( mój miał 70 dkg )
- 10 ziemniaków
- 3 ząbki czosnku
- 2 gałązki świeżego rozmarynu ( możesz zastąpić suszonym )
- świeżo mielony pieprz
- odrobina soli
- 1 łyżka oliwy
- 1 szklanka wody
Smażona sałata
- rzymska sałata ( u mnie 2 szt )
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- pieprz
Zaczynamy od indyka, układamy go na blasze ( skórą do dołu ). Obieramy czosnek, kroimy w plasterki i okładamy nim indyka, układamy na nim gałązki rozmarynu, posypujemy pieprzem i solą ( nie za dużo zawsze potem możesz doprawić ). Dookoła indyka układamy ziemniaki obrane i pokrojone w kawałki. Dodajemy wodę, wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na 180 C na 90 minut.
Od czasu do czasu, dobrze polać ziemniaki i indyka sosem który wytworzy się podczas pieczenia.
Smażona sałata rzymska
sałatę opłucz pod bieżącą wodą, osusz ręcznikiem papierowym. Pokrój na pół i potem jeszcze raz na pół. Każdą z połówek posmaruj niedużą ilością oleju i posyp pieprzem lub ulubionym przyprawami. Rozgrzej patelnię i na niej ułóż sałatę, przełóż ją na drugą stronę gdy lekko zacznie się przyrumieniać.
Do pudełka zapakowałam po kawałku indyka, ziemniaki i sałatę.
Na drugie śniadanie : jogurt zmiksowałam z borówkami i nasionami słonecznika.
Popołudniowa przekąska to jeden mały gotowany burak pokrojony na plasterki, na nim serek Bieluch i posypana całość nasionami słonecznika.