Lokalny Rolnik i pierwsze zakupy, czyli jak to się je ;)
Lokalny Rolnik to platforma zakupowa dzięki której możesz zamówić zdrowe produkty od różnych producentów. Produkty dostępne w Lokalny Rolnik to produkty z krótkim terminem przydatności, jasną listą składników, bez konserwantów. Czyli takich jakich szukamy najczęściej.
W Krakowie działa od bodajże roku i coraz bardziej się rozprzestrzenia na okoliczne miejscowości.
Gdy rejestrujesz się na platformie podajesz kod pocztowy w okolicy którego chcesz odebrać późniejsze zamówienie. Ja wybrałam blisko pracy, ale jak tylko pojawi się w okolicy domu, a wiem że już jest taka grupa założona to się przeniosę. Ale fajne jest to, że w każdym momencie możesz zmienić grupę bo np w środę odbieram tam gdzie akurat będę.
Ja na początek wybrałam grupę Kraków – Krowodrza, 5 minut samochodem z mojej pracy, ale o odbiorze za chwilę.
Logujemy się do systemu i wybieramy co nam przyjdzie do głowy, oj a można zaszaleć.
Co kupiłam ?
Ja na początek poszłam w oleje i kupiłam olej rzepakowy – właśnie go spróbowałam i boski ten smak, dla mnie lekko orzechowy, pyszny
Potem moje ukochane sery i szczerze tu jeden wkładałam do koszyka, drugi wyciągałam .. aż stanęło na dwóch serach krótko dojrzewający pleśniak naturalny i z orzechami. Były smaczne, ale dla mnie za młodziutkie, jednak zdecydowanie bardziej wolę starsze sery.
Potem mięsa i tu stanęło na kaszance w której od jakiegoś czasu jestem zakochana, wybrałam tą z moich niedalekich okolic czyli od Rogalskich od pokoleń. Pyszna zdecydowana w smaku, z grilla była genialna.
Od tego samego producenta kupiłam też pasztetówkę .. pyszna taka jak za dawnych lat, szkoda tylko że w plastikowej osłonce.
Kupiłam też chleb, wybrałam ten z kiszoną kapustą i cebulą. Fakt, oba składniki czuć w zapachu chleba, trochę mniej w smaku ale niestety to nie to ..miałam nadzieję na chrupiącą skórkę do kompletu a tu tego było brak. Chleb spróbuję sama taki upiec :)
Przyszedł czas na warzywa
Jako, że teraz okres sadzenia różnych sadzonek w moim ogródku kupiłam też młody lubczyk w doniczce od Warzywa od Zbrojki tak dobrze znanej mi z placu Imbramowskiego oraz bazylię tajską od Ziołowego Ogródka. Obydwie sadzonki porządnie przygotowane w doniczkach, dobrze podlane ( aż karton zaczął od spodu być mokry ) .
A na koniec moich zakupów opowiem Wam o moim ulubieńcu czyli o jogurcie naturalnym od ZPM Dominik, pyszny domowy smak. Na opakowaniu napisano tylko o soli, innych składników nie znalazłam, ani też w środku ich nie wyczułam. Cena 5,70 za litrowe opakowanie. Do tego wzięłam też kefir .. pyszny !
A i jeszcze to jest fajne w takich zakupach, że poznajesz nowych ludzi tak .. ja odbierałam zakupy od bardzo sympatycznej pani Hani i jej córeczki. Porozmawiałyśmy sobie o całej inicjatywie jak i o jedzeniu. Bardzo miłe to było, pani Haniu pozdrawiam ! I jeszcze jedno zakupy możesz zrobić wraz z grupą przyjaciół, osób z pracy – co za problem ? żaden, potem podzielicie się zakupami i tyle :)
Czy jestem z zakupów zadowolona ?
Tak. Zakupy były dobrze spakowane ( produkty które powinny być przechowywane w zimnie dostałam wprost z pojemników chłodzących ), nie było żadnego problemu z odbiorem. Ja polecam, spróbuj.
Aaa i jeszcze jedno jest ważne zakupy na platformie możesz zrobić nawet tylko za 10 zł, nie ma żadnej wymaganej kwoty zamówienia. Co dla mnie na przykład jest ważne, bo nie zawsze mogę zrobić duże zakupy.
Dla osób z Krakowa i Krzeszowic oraz okolic – mam kupon na 10% zniżki na pierwsze zakupy również do grupy którą ja założyłam LINK