Te ogórki zrobiłam w zeszłym roku.
Ogórki z curry na ostro, prosty przepis.
Tak jak już wspomniałam te ogórki zrobiłam w zeszłym roku, najpierw dwa albo trzy słoiki na próbę. A potem musiałam dorobić kilkanaście kolejnych, bo rodzina zakochała się w nich :) I cóż było robić .. zrobiłam, tak że w tym roku od razu przerobiłam 5 kg.
Ogórki są super, są słodko – kwaśne z wyczuwalną nutą chili, na kanapki czy jako dodatek do burgerów genialne. Uwaga ! po kilku dniach te ogórki są super do jedzenia, więc tak naprawdę można je robić na bieżąco w sezonie.
Ogórki z curry na ostro
- 2 kg ogórków
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki curry
- 1 papryczka chilli
- 2 litry wody
- 1/2 szklanki octu
- 2 łyżki ziaren gorczycy
- 1,5 łyżki soli
- 2 szklanki cukru
Ogórki myjemy i kroimy w paski, przekładamy do miski i posypujemy solą, odstawiamy na 4 godziny. Przelewamy wodę spod ogórków do garnka, dolewamy wodę , dodajemy cukier i zagotowujemy. Jak cukier się rozpuści dodajemy ocet oraz obrany i pokrojony czosnek, dodajemy resztę składników. Marynatę zagotowujemy i gotujemy przez około 5 minut.
Papryczkę chili kroimy w paseczki, jeśli jest mega ostra to nie dodaję pestek i błonek, jeśli średnio daję wszystko.
Do wyparzonych słoików – ja wstawiam do piekarnika na 100 C na 10 minut, potem studzę słoiki i wkładam do nich ogórki. Zalewam gorącą zalewą, zakręcam zakrętkami i odstawiam na pokrywki do wystygnięcia.
Gdy słoiki wystygną, chowam je do szafy na samo dno, co by za szybko rodzina ich nie znalazła ; )