Palacio Mel to pyszny miód który bierze udział w konkursie .. ale o tym już we wpisie ;)
Kilka słów o tym jak powstaje miód pitny dwójniak – to miód, dla których brzeczka powstaje z jednej jednostki objętości miodu rozcieńczonej jedną jednostką objętości wody. Kompozycja miodu i soku z dojrzałych malin daje wyborny efekt smakowo – zapachowy. Długie leżakowanie tego trunku gwarantuje wyważony i delikatny smak.
A teraz mój ulubiony przepis na zimne wieczory :
Grzaniec z miodem
- 150 ml miodu
- 1 goździk
- 1 cm kory cynamonowej
- 1 plasterek pomarańczy
Miód delikatnie podgrzewamy dodajemy kawałek kory cynamonowej, dwa goździki.Plasterek pomarańczy obieramy ze skórki, miąższ delikatnie rozdzielamy rękami i przekładamy do szklanki lub glinianego kubeczka na dno. Wlewamy podgrzany miód ( bez kory cynamonowej) i gotowe.
A zapraszam też do udziału w konkursie Konkurswiniarski.pl, bo Palacio Mel to produkt który bierze udział w konkursie – zagłosujcie i wygrywajcie nagrody !
TU możesz się dowiedzieć więcej o Mazurskich Miodach.
Świetna nagroda, bo miód pitny to wyjątkowy alkohol – nie za mocny, ale ścina z nóg, a przy tym (dobrze zrobiony) smakuje bardzo przyjemnie. Polecam wykonanie takiego miodu samodzielnie, choć to trunek raczej dla cierpliwych :) Przykładowo, taki dwójniak powinien leżakować minimum 3 lata, choć dawniej uważano, że 5 lat to optymalny czas. Natomiast wg podań tradycyjnego miodosytnictwa z XIX wieku, dwójniak powinien zaczekać do konsumpcji aż 50 lat! Znacznie prościej kupić w sklepie, ale domowy miód pitny to większa satysfakcja – pozdrawiam serdecznie
oj, domowy miód pitny to musimy być coś pysznego !