Kolejna odsłona lubianej przez nas zupy z soczewicą i imbirem.Zupę robi się szybko, zupa też szybko znika. Ugotowałam garnek zupy wczoraj dzisiaj nie ma po niej ani śladu :)
Rozgrzewająca zupa z soczewicą i imbirem
- 1,5 litra wywaru warzywnego / drobiowego
- 3 marchewki
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 2 cm kawałek imbiru
- 2 łyżeczki zielonej pasty curry ( opcjonalnie )
- niecała szklanka soczewicy
- 0,5 szklanki sosu pomidorowego
- 1 papryczka chili
- 20 dkg dyni
- 3 pory
- kolendra w ziarnach, pieprz w ziarnach, kumin w ziarnach, sól,
- czarnuszka do posypania
- olej 2 łyżki
Marchewkę, imbir, dynię, pietruszkę obrać i pokroić w słupki. Czosnek obrać i drobno posiekać. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Kolendrę, pieprz, papryczkę, sól i kumin rozdrabniamy w moździerzu.Do rozgrzanego garnka wlewamy olej i po chwili dodajemy cebulę, czosnek i imbir. Wszystko przesmażamy mieszając, gdy cebula, czosnek i imbir puszczą zapach wrzucamy przyprawy i mieszamy całość przez ok. 1 minutę, zalewamy wywarem i dodajemy warzywa oraz sos pomidorowy i ew. pastę curry. Całość gotujemy na średnim ogniu przez ok. 40 minut. Podajemy posypane czarnuszką.
zupy z soczewicy nigdy nie jadłam, ale chętnie bym spróbowała :) lubię takie rozgrzewające eksperymenty :)
O, ta czarnuszka mnie zaintrygowała. Kupiłam ją wczoraj z myślą o chlebie i zastanawiałam się też do jakich innych potraw można ją zastosować.
Twoja zupka wygląda świetnie – zauroczyły mnie te miseczki!
oj, to musisz szybko nadrobić i spróbować :) u mnie to zupa nr 1 w okresie jesienno -zimowym :)
Agata, ja czarnuszkę też do chlebów używam, ale tym razem dodałam do zupy i szybko zyskała uznanie mojej rodziny :) pozdrawiam !
Uwielbiam soczewicę ale takiego połączenia nie próbowałam, także chętnie wypróbuje i polecę ten przepis innym.
serdecznie polecam
Moja ulubiona zupa:)