Stewia słyszałam już o niej od dawna, ale zawsze była to wersja przetworzona i jakoś nie zachęcała mnie do spróbowania. Aż spotkałam stewię suszoną, kupiłam i .. kupować będę, bo wywar który z niej zrobiłam naprawdę mi smakuje.
A czy Wy znacie, używacie stewię ? Lubicie ?
Roślina ta jest słodsza od cukru, ale nie zawiera kalorii.
Stewia – wywar
- 0,5 szklanki suszonej stewii
- 2 szklanki wody wrzącej
Do garnuszka wsypujemy suszone liście stewii, zalewamy wrzącą wodą i zostawiamy na co najmniej 10 godzin pod przykryciem. Przecedzamy płyn, przelewamy do czystego słoika i dodajemy do herbaty, kawy. Wykorzystujemy w ciągu maksymalnie 3 dni, zostawiając słoik w lodówce.
Ta roślina to dla mnie ogromne zaskoczenie – pozytywne oczywiście. Staram się ją wykorzystywać w kuchni do słodzenia gdzie sie da :). A na wiosnę chce sobie ją posadzić w ogórdku (sadzonki ok. 50-70 cm kosztowały w tym roku ok. 8 zł)
Warto wypróbować… jeszcze stewii nie kupowałam.
polecam !
znam – właśnie szukam większej doniczki żeby moje 4 roślinki zamiast na balkonie marznąć spokojnie rosły na parapecie kuchennym
a ja w przyszłym roku kupię roślinki :)
jestem na etapie poszukiwania informacji o zastosowaniu stewii i im więcej czytam tym bardziej jestem zaciekawiona … znajdzie się na kolejnej mojej liście z zakupami :)
oj, tak ja też chcę kupić na wiosnę roślinki i posadzić :)
polecam wypróbować, bo to naprawdę zadziwiająca słodka roślinka :)
Witam:) stewię hoduję już drugi rok.
Stosuję ją nie tylko do słodzenia herbaty, ale też dodaję ją do kompotu świeżego jak i do przetworów. Suszoną i sproszkowaną czasami dodaję też do ciast :)
Witaj
Proszę napisz ile suszonej stewi dajesz do ciasta zamiast np 100cukru
pozdrawiam Irena
Ireno, tu masz dokładny przelicznik :) http://nakuchennymprogu.pl/o-stewii/
pozdrawiam !