Wigilia 2010

Wczoraj założyłam sobie, że jako, że przed Świętami nie dawałam żadnych przepisów świątecznych, to porobię zdjęcia i będzie jak znalazł, żeby się z Wami podzielić i co ….

I zaczęła się Wigilia aparat się do mnie śmiał ( a może ze mnie), że o nim zapomniałam, że zajęta byłam rozmową, atmosferą, jedzeniem. I tak to, nie ma wielu zdjęć .. więcej jest sprzed Wigilii.

Stół gotowy, dzieci ubierają choinkę

Za oknem, znad mgieł pojawiło się słońce.

a po chwili świat wyglądał, tak

a tak wyglądał stół

A potem było cudownie, rodzinnie i tego Wam wszystkim życzę :)