Zupa zupa szybka zupa, czyli Mamo co dzisiaj na obiad – nic .. nie mam czasu gotować ;)
Do garnka wlałam wodę, wrzuciłam 3 skrzydełka z kurczaka pozwoliłam im się zagotować porządnie. Zdjęłam szumowiny i dorzuciłam warzywa czyli to co pod ręką.
Zupa jesienna
- marchewkę obraną i pokrojoną na mniejsze kawałki
- seler obrany i pokrojony
- pietruszkę niedużą obraną i pokrojoną
- kilka ziemniaków obranych i pokrojonych
- pora w kawałkach
- kawałek kostki bulionowej
- szczyptę pieprzu
i zagotowałam, dosypałam pod koniec ziół prowansalskich. I już nalałam na talarze. I usłyszałam
– a makaron .. my chcemy z makaronem
No to ugotowałam makaron i tak wyszła zupa, którą muszę powtarzać od 3 dni .. bo nic innego młodzi na obiad nie chcą .. i jak tu się kulinarnie rozwijać, gotując :):) ha!