Chałka drożdżowa .. hmm, od dawna takiej nie jadłam, aż tu okazało się że u mnie w pracy wręcz jest na porządku dziennym ;) Sama, z masełkiem, z dżemem z dyni .. po prostu rządzi w kuchni ;)
A ja się rozchorowałam, zapalenie oskrzeli mnie zaatakowało i rozłożyło na łopatki. Spędzam więc czas w łóżku i mam nadzieję uzupełnić nieco wpisy na blogu, bo zdjęcia na karcie pamięci z aparatu przestają się mieścić. Na pierwszy rzut idzie chałka drożdżowa przepyszna.
Chałka drożdżowa
- 40 gram drożdży
- 600 gram przesianej mąki pszennej
- 3/4 szklanki mleka
- 2 jajka
- 1/4 kostki masła
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki esencji waniliowej
W makutrze ( dużej misce ) rozetrzeć drożdże z dwoma łyżkami cukru i zalać całość letnim mlekiem i odstawić na 20 minut pod przykryciem w ciepłe miejsce. Do rozczynu dodajemy mąkę, jajka, resztę cukru i schłodzone roztopione masło oraz esencję waniliową i całość porządnie wyrobić rękami. Odstawić w ciepłe miejsce aby ciasto urosło. Gdy już podwoi swoją objętość wyciągamy ciasto z makutry i albo pleciemy chałkę ( tak jak warkocz z trzech części ) albo tak jak ja ;) wkładamy do formy która ma wzór plecionki. Pamiętajmy, że formę trzeba wysmarować tłuszczem żeby ciasto nie przywarło. Formę wstawiamy do piekarnika i rozgrzewamy go do 200 C i pieczemy chałkę do 30 minut. ( Chałka jeszcze urośnie wraz z rozgrzewaniem piekarnika ). Wyciągamy z piekarnika i uwaga znika błyskawicznie na ciepło i na zimno. Smacznego!
Na zdjęciu z chałka wraz z domowym dżem pomarańczowym na który przepis już niedługo.
Oj, wierzę, że przepyszna ! A że śliczna to widać :)
chetnie bym taka zjadla! z maslem, a do tego szklanka mleka :))
pyszna musiała być:)
Jejciu, jaka ona jest piękna. Puchata, cudowna chałeczka !:)
Majanko takie słowa od Ciebie .. dziękuję :)
oj, była !
oj, tak tak :) pyszna była z masełkiem
dzięki Grażynko za miłe słowa !
Ullo Ty wiesz że my kupną chałkę zamienilibysmy na Twoją. W takim razie nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekac :)
Wracaj wracaj już do biura bo jakoś tak dziwnie bez Ciebie!!!!