Kilkanaście dni temu zobaczyłam na blogu Lazy in the kitchen niesamowity chleb, tak prosty, że aż się zdziwiłam ;). Codziennie rano mówiłam sobie, że znowu zapomniałam o chlebie wieczorem, aż wczoraj przypomniałam sobie wieczorem :) i zrobiłam wszystko jak należy.
A teraz przepis ( kopiuję w całości, bo tak też go robiłam) :
Chleb pszenny
- 500 g mąki pszennej typ 55
- 15 g świeżych drożdży
- 1/2 łyżeczki soli ( można troszkę więcej )
- około 300 ml ciepłej wody ( 30 – 35 °C )
- W misce wymieszaj pokruszone drożdże z ciepłą wodą i 100 g mąki. Rozdrobnij wszystkie grudki, przykryj miskę ściereczką i pozostaw w ciepłym miejscu na całą noc*.
- Na drugi dzień pozostałą mąkę wymieszaj z drożdżowym zaczynem, dodaj sól i ewentualnie odrobinę ciepłej wody, jeśli ciasto będzie zbyt twarde.
- Wyrabiaj ciasto do momentu, aż pokażą się pierwsze pęcherzyki powietrza. Ciasto powinno być sprężyste i dość gładkie. Uformuj kulę i pozostaw pod przykryciem na godzinę. Ciasto podwoi swoją objętość.
- Przełóż ciasto na posypany mąką blat, zagniataj kilka minut** i uformuj bochenek. Możesz również podzielić ciasto na mniejsze porcje – zrobić małe chlebki lub bułeczki.
- Uformowane ciasto przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, przykryj i poczekaj kolejne 20 minut. Piekarnik nagrzej do 200°C.
- Natnij, według własnego gustu, skórkę ostrym nożykiem lub żyletką i wstaw do piekarnika na 50 – 60 minut, mniejsze chlebki na około pół godziny. Piecz do momentu, aż skórka będzie miała ładny złoty kolor. Powodzenia i smacznego!
* Ja nagrzałam piekarnik do 50°C przez 5 minut i tam umieściam miskę z zaczynem
** Ciasto najlepiej zagniatać zawijając brzegi do środka,pod spód – wtedy wierzch będzie gładki.
Dodatkowo, przed upieczeniem: możesz posypać wierzch chleba ziarnami sezamu, słonecznika, makiem czy orzechami – według upodobania :)
Mój chleb piekłam na kamieniu do pizzy.
Chleb ma chrupiącą skórkę, pyszny pszenny środek z dziurkami. Genialny !
I jedyne co usłyszałam od mojej Rodziny to, rób Matka, rób taki powinien być domowy chleb :). Dzisiejszy chleb już znikł, następny już się robi.
Wygląda bardzo apetycznie! Muszę się w końcu zebrać i upiec jakiś fajny chlebek :)
naprawdę serdecznie polecam TEN chleb :)
Super wygląda ten chlebek :)
Paszczaku, polecam !
Jak drożdżowy, to coś dla mnie – zapisuję do zrobienia :)
oj, zrób :)
chlebek rewelacja, przepis zapisuję
:)
Ale chodzi o mąkę 550, zgadza się? Zapraszam do mnie do obejrzenia chleba na zakwasie, mi mówią, że ten najlepszy. Może zbadamy? :D
Bardzo się cieszę i pozdrawiam :) A jeszcze lepszy, moim zdaniem, jest ten 18 godzinny – też na moim blogu. Zapraszam :)
tak 550- dzięki zaglądnę i do Ciebie na twój chleb :)
ok,dzięki za info – też go poszukam !
Uleńko wspaniały bochen:)
dziękuję !!!
Ja poproszę taki chlebek dołączyć do akcji na Durszlaku Domowe Pieczywo dla Alergika:)
W sam raz dla nas!
Ja piekę chlebek bardzo szybko, kupuję w Lidlu gotową mieszankę do wypieku chleba, dostępną w kilku wersjach, ja lubię tą ze słonecznikiem, dodaję wodę, wyrabiam ciasto , zostawiam do wyrośnięcia i piekę, szybko i pysznie.
Uluś świetny przepis :) i piękny nowy wygląd bloga – jak dla mnie bardzo na plus przejście na wordpress…aż się zaczęłam zastanawiać ;)
Czy to ten co dzisiaj u Ciebie jadłam (i nie mogłam przestać!:)?
tak, to ten :)
A ja mam pytanie, bo nie zrozumiałam, umieściłaś zaczyn z mąką na 5 minut w piekarniku nagrzanym do 50stopni? czy Nagrzałaś piekarnik w pięć minut i całą noc tam stał zaczyn?
nagrzałam piekarnik do 50 i tam wstawiłam zaczyn na całą noc :)