Jakiś czas temu, oj dawno, dawno już widziałam w jakimś programie kulinarnym Kucharza, który gotował w papierze do gotowania i .. zachorowałam na taki. Niestety nie jest on łatwo dostępny, ale napisałam do producenta i .. przedwczoraj zawitał do moich drzwi listonosz z przesyłką od f-my Saga dzięki p. Ani.
Przeglądnęłam dołączoną informację o papierze i zaczął mi świtać w głowie pomysł na wykorzystanie tego papieru.
Domowe małe kiełbaski
( u mnie wyszło 12 sztuk )
- 25 dkg mięsa wieprzowego od szynki
- 15 dkg boczku wędzonego
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki majeranku
- sól, pieprz do smaku
Mięso oraz boczek drobno zmiksować dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawić solą i pieprzem, dodać majeranek i wszystko dokładnie wyrobić rękami.
Rozłożyć arkusz papieru do gotowania na nim położyć rulonik z mięsa i zawinąć go wzdłuż w papier, zawiązać z jednego końca nicią ( u mnie dratwa ) i związywać ciasno co jakiś kawałek, aż do końca – u mnie wyszły po 3 małe kiełbaski.
Do garnka o płaskim dnie i szerokim ułożyć kiełbaski, podlać wodą u mnie ok. 0.5
szklanki.
Zagotować całość i wyłączyć.
Odczekać aż przestygną i gotowe :)
Papier do gotowania – ma wiele zastosowań można w nim gotować, można z nim piec, można zapiekać i wiele wiele innych. Mi się podoba, że nadaję się do kompostu, jest biodegradowalny, ale przede wszystkim, że gotując tak nie tracimy żadnego ze smaku, nic nie przechodzi do wody.
Papier do gotowania można kupić w delikatesach ” Piotr i Paweł ” lub u dystrybutorów.
Właśnie szukałam inspiracji do tego papieru:) Ale super kiełbaski!
„Podkradłam ’ pomysł…kiełbaski wyszły pyszne..
Ciesze się :)