Drożdżowe bułeczki ze śliwkami.
Drożdżowe bułeczki ze śliwkami, pyszne ! Upiekłam je ( w piekarniku sąsiadki, bo ja dalej nie mam piekarnika ;(( ) z okazji odwiedzin na obozie harcerskim u moich dzieci. Od pięciu lat, jadąc ich odwiedzić przywożę dla kadry obozowej coś słodkiego, jakieś ciasto jednym słowem :) bo tego na obozie najbardziej im brak.
Tak, więc było i tym razem, chciałam upiec coś pysznego i z tego co powiedzieli oddając mi formę – udało się, drożdżówki były lepsze niż od Babci :) Hurra !
Drożdżowe bułeczki ze śliwkami
- 5 dkg drożdży
- szklanka ciepłego mleka
- 70 dkg mąki pszennej
- 1 kostka masła
- 4 jajka
- 2o dkg cukru
- 12 śliwek przekrojonych na pół
- łyżeczka cynamonu + łyżeczka cukru
- jajko + 1 łyżeczka cukru + 1 łyżka mleka
Drożdże rozkruszyłam do makutry, dodałam letniego mleka ( 3 łyżki ) oraz 1 łyżkę mąki, wszystko dobrze wymieszałam do połączenia składników. Makutrę przykryłam ściereczką do naczyń i wystawiłam na słońce ( a grzało całkiem przyjemnie na 15 minut ). Zaczyn ruszył a ja dodałam pozostałe składniki takie jak mleko, masło rozpuszczone w kąpieli wodnej ( uważaj żeby nie było za gorące ) mąkę i jajka dokładnie wymieszane ( można ubić mikserem z cukrem ), razem wszystko porządnie wymieszałam i przykryłam ściereczką i znowu dałam na słoneczko żeby szybko wyrosło. Po około 45 minutach ciasto wyrośnięte przełożyłam na stolnicę i porządnie jeszcze raz wyrobiłam. Umyłam ręce i zaczęłam rwać ciasto tak żeby móc zrobić płaski placek wielkości spodu od szklanki, do środka wkładałam pół śliwki wraz ze szczyptą cukru, zawijałam w kulkę i odkładałam do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Jajko połączyłam z cukrem i mlekiem i tą mieszanką posmarowałam każdą bułeczkę z góry.
Wstawiałam do zimnego piekarnika na 40 minut z temperaturą 180 C.
Gdy wystygły posypałam bułeczki cukrem pudrem.
Bułeczki się spokojnie odrywają jedna od drugiej, co jakby nie patrząc ułatwia ich jedzenie :)
Spróbuj je zrobić a się zakochasz !
Polecam !
wszystko ze śliwkami jest pyszne :)
to jest szczera prawda !
pozdrawiam
Wyglądają obłędnie! Mogłabym jeść takie codziennie:)
dziękuję :)
pozdrawiam !
pychotka !