Golonka w piwie z wolnowaru, u mnie danie które powstały dzięki J. W końcu golonka to typowo męskie danie. To on był pomysłodawcą, więc wszystko przygotował.
Golonkę spróbowałam była pyszna, więc polecam serdecznie :)
Golonka w piwie z wolnowaru
- 1 duża golonka ok 1,5 kg ( lub kilka mniejszych )
- 2 litry piwa ( lub tyle aby przykryć golonkę w garnku )
- 4 ząbki czosnku
- łyżeczka czerwonej papryki ostrej
- 4 łyżki miodu
- 1/2 łyżeczki pieprzu i soli
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 1 łyżeczka kminku
Golonkę umyć włożyć do wolnowaru. Czosnek obrać i drobno posiekać, wymieszać z solą, pieprzem, kminkiem i miodem – rozpuścić w piwie, do piwa dodać liście laurowe i ziele angielskie. Zalać marynatą golonkę i wstawić na program high na 8 godzin ( jeśli golonka jest duża, jeśli mniejsza winno 4-5 godzin starczyć ) Po tym czasie sprawdzamy czy golonka jest już miękka. Przed podaniem ściągamy skórę i podajemy samo mięso.
Z zalewy zrobiłam jeszcze sos do golonki, odlałam kubek zalewy w której dusiła się golonka, przelałam na patelnie i odparowałam ok 50 % płynu i wtedy włożyłam do sosu 1/2 kostki masła i dokładnie ją w sosie rozpuściłam. Pyszny był ten sos, aczkolwiek zdecydowanie nie dietetyczny ;)) ale czy przy takim daniu można liczyć na dietę ;)))
Podawać z chlebem i z chrzanem ( u nas jedyny wg nas słuszny czyli chrzan luksusowy wymieszany z łyżką jogurtu naturalnego i doprawiony pieprzem).
Smacznego !
Dziękuję za informację – przetestuję z chęcią pozdrawiam !
skąd zdjęcie takiej ślicznej golonki – bo z tego przepisu to chyba nie da się otrzymać tak pięknie podpieczonej skórki???
@Witek – to dokładnie ta golonka :)
pozdrawiam !