Jogurt z czarną porzeczką to obecnie kolejna propozycja w moim menu na drugie śniadanie. Szczerze mówiąc kombinuję z owocami, bo już sam jogurt naturalny przestał mi smakować, ale tak to jest na diecie.
A taki jogurt na drugie śniadanie to jest to – lekko zapełnia żołądek i spokojnie można wytrzymać nie podjadając kolejne trzy godziny do obiadu.
Jogurt z czarną porzeczką
- 1 opakowanie jogurtu naturalnego 150 g ( u mnie Piątnica bez mleka w proszku )
- 2 łyżki owoców czarnej porzeczki
- 1 łyżeczka migdałów w słupki Kresto
- 1 łyżka otrębów pszennych
Czarne porzeczki miksujemy blenderem. Na dno szklanki wsypujemy otręby na to delikatnie wylewamy jogurt, potem wykładamy czarne porzeczki i posypujemy migdałami.
Przed zjedzeniem wszystko razem mieszamy i zjadamy.
Ja teraz w pracy mam blender więc miksuję wszystko w pracy, ale wcześniej zmiksowane owoce zabierałam do pracy i wszystko mieszałam na miejscu.
uwielbiam takie jogurtowo-owocowe miksy! :)
Lubię takie kombinacje. Pyszny jogurt :)
pysznie wygląda:) dla mnie rewelacja:)
też tak mam, w dodatku samo zdrowie :)
oj, tak :)
:) dziękuję !
oj, takie kombinacje są bardzo dobre
Magda ja też , dzisiaj będzie z mango :)
Myśli o porzeczce, pisze o śliwkach… skąd ja to znam :-)
Jutro na 2 sniadanko chętnie wpałaszuję :-D
genialne połączenie:)
dziękuję :)