Czyli jakie wczoraj poczyniłam zakupy i rozmowę odbyłam :)
Wparowałam wczoraj biegiem do pewnego sklepu* w Krakowie, gdzie wybór piw wszelakich jest ogromny. Przystanęłam i zapytałam o jedno piwo, które nam ostatnio bardzo smakowało. Okazało się, że go nie ma zaczęła się więc rozmowa o innych i padło zdanie wypowiedziane przez młodego mężczyznę też klienta:
” Ja w tym sklepie czuje się jak kobieta w sklepie z butami, mógłbym stać i podziwiać i myśleć które wybrać ”
No ja do sklepu z butami, wpadam, rzucam okiem i wychodzę :) ale w tamtym sklepie też mogłabym stać godzinami.
A nabyłam :
Na pierwszą próbę poszło Lubuskie -ciemne o smaku miodowym, pyszne karmelowe w smaku. Polecam :)
* Sam dziękuję za pokazanie tego sklepu :):)