A dzisiaj zapraszam do udziału w konkursie z firmą Winiary. Konkurs prosty lekki i smakowity :) Polegający na podaniu z jakim dodatkiem ( niestandardowym ;)) podalibyście jedną z zup z nowej linii Winiary Pomysł Na ..
Zasady:
1. Konkurs trwa od dzisiaj tj 13.02..13 do 23.02.13.
2. Zadanie konkursowe: Proszę w komentarzu opisać z czym podalibyście którąś z zup z nowej linii zup Pomysł na : gulaszową, zapiekaną cebulową lub tajską.
3. Wraz z komentarzem proszę zostawić adres email.
4. Wyniki konkursu 24.02.13 – na dane Zwycięzców czekam do 27.02.13.
5. Ja wybieram Zwycięzców
6. Nagrody – czyli ważna rzecz to:
1 miejsce:
1x zestaw ( 4 szt ) miseczek do zapiekania zupy + zestaw po 2 zupy z każdego rodzaju z linii POMYSŁ NA Zupę francuskiej zapiekanej zupy cebulowej, tajskiej z kurczakiem oraz węgierskiej zupy gulaszowej
2-9 miejsce – zestawy produktów, które zawierają po 2 sztuki każdej z zup z linii POMYSŁ NA.. zupę: francuskiej zapiekanej zupy cebulowej, tajskiej z kurczakiem oraz węgierskiej zupy gulaszowej
Moja ulubiona zupa to zupa zapiekana cebulowa , smaczna i zdrowa , którą podaję z dodatkiem pistacji .
raczkamaria@wp.pl
Do zupki cebulowej dodałabym serka topionego lub mozzarellę a do gulaszowej pieczarki.
jurlitka4@interia.eu
zupę tajską Winiary robiłam ostatnio z łososiem. Rodzince bardzo smakowała. Ryby sa bardzo zdrowe i staram się je jak najczęściej dodawać do potraw zamiast np. kurczaka:)
Ostatnio robiłam tajską, wyszła super- zamiast cebulki dymki dałam pietruszkę, a zamiast cukinii dynię… wywar zrobiłam z udek i dodałam 3 listki limonki kaffir oraz odrobinę świeżo startego imbiru. Wyszło świetnie.
Chętnie prześlę zdjęcie:) Niech inni oblizują się smakiem i zazdroszczą:)
Wedlug mnie najlepszy dodatek do zupy to miłośc, szczypta pomysłu, 100 % zaangazowania w to co przyrzadzamy ,kilka gram dobrego smaku i skonsumowanie posilku ze swoja rodzina ;)
Zupkę cebulową podałabym z tofu, wiem, troszkę niestandardowo ale życie ma różne smaki, zestawianie ich z sobą to dopiero prawdziwa przyjemność:)
Do zupy cebulowej podałabym chipsy z boczku, smakowałaby doskonale! :)
Do gulaszowej trochę ostrej papryczki, dla kochających „mocne” smaki;)
A ja podałabym każdą z zup po prosu z odrobiną miłości zarówno do osoby, dla której ją przygotowuję, jak również miłości do gotowania :)
lubię do zup pieczone dodatki w postaci malutkich bułeczek czy takich drożdżowo-kruchych zawijasków. Świetnie się sprawdzą i tutaj bo farsz można dowolnie doprawiać – do zupy z samych jarzyn możemy zrobić bułeczki z mięsem czy wędliną, np. zwijane różyczki z szynką do cebulowej, albo bułeczki z pieczoną papryką i pomidorami do gulaszowej, albo na cieście z mlekiem kokosowym i curry do tajskiej – pole do popisu jest ogromne a potem każdy jedzący sam decyduje czy zje zupę samą czy sięgnie bo pyszną chrupiącą bułeczkę
Uwielbiam gulaszową! Taką mocno pikantną!
Więc pewnie przygotowałabym właśnie ją i dodałabym do niej suszone w towarzystwie szafranu i chili mięso renifera, które tuż obok mięsa lamy czeka u mnie na jakieś zastosowanie. Dzięki czemu myślę, że tradycyjna zupa gulaszowa nabrałaby charakterystycznego smaku. I choć brzmi to jak zemsta na Mikołaju za nietrafione zeszłoroczne prezenty, to w rzeczywistości myślę – jest to ciekawe urozmaicenie.
Pozdrawiam,
senninha :)
Dla mnie ulubiona jest zupa cebulowa francuska zapiekana .
Z czym bym ja podała?z bagietkami takimi bez wyrabiania , powykrecanymi i przepysznymi.
I to nic ze na zupie ciasto francuskie mamy, takie bagietki posypane gruba morska solą albo ziołami smakują z cebulowa rewelacyjnie.
jeśli chodzi o gulaszową jest ona sycąca sama w sobie ale wytrawne krakersy albo tacos tez będą wspaniale się nadawały.
Tajska wystarczy posypać uprażonymi orzeszkami sosnowymi i grubo zieleniną:kolendra albo natką.
Mniam, ale nabrałam na nie ochoty tak sobie wizualizując te zupy.
Ja podałabym zupę tajską z uszkami faszerowanymi krewetkami,
Do zupy gulaszowej dodałabym smażone pieczarki z cebulką, zielony groszek i kukurydzę.Dodatkowo smak wzbogaciłabym ząbkiem czosnku i połową papryki peperoni :)
Do zupy cebulowej dodałabym lampkę białego wina i świeżo posiekany tymianek :)
Ponieważ tajskie jedzenie słynie z mieszania smaków, a ja uwielbiam nietypowe połączenia ostro-słodkie, przyrządziłabym zupę tajską „po swojemu”. Mianowicie dorzuciłabym do niej garść ziarenek sezamu, a po wierzchu pomalowałabym esy -floresy rozpuszczoną gorzką czekoladą. Od pewnego czasu wiele zup i kremów ozdabiam czekoladą – na początku budzi zdziwienie, a później zachwyt :)
Wykorzystałam już zupę cebulową i jest naprawdę smaczna, dodałam do niej płatki chilli i serek topiony pycha!!
Podejde do tematu z drugiej strony, nie „z czym: a „w czym” serwuję zupę gulaszową:
Kupuje dużą bułke ciemną, w piekarni z duza tradycją.Bułka musi byc dobrze wypieczona.
Odkrajam wierzch bułki, wydrążam otwór, wybieram część bułki, tak aby powstala niby miseczka chlebowa.
Do otworu wlewam zupę, która wcześniej ubogacam małymi kawałkami obsmażonej w mące i doprawionej solą i pieprzem łapatki/karczku.
Smacznego!
Podałabym – a właściwie za chwilę podam, bo myśląc o niej narobiłam sobie smaka! – zupę tajską, ale z krewetkami. Z dodatkiem mleczka kokosowego. I posypaną świeżą kolendrą. A ponieważ jestem strasznym łasuchem, część zupy przeleję na patelnię, dodam trochę mleczka kokosowego, posiekanego ananasa i sos chili, odparuję i w takim sosie przesmażę jeszcze parę krewetek – schrupię je jako przystawkę do zupy! I nie będę miała żadnych wyrzutów, że jem tak późno, bo w końcu coś od życia mieć trzeba! :)
Zapiekaną cebulową podałabym z smażonymi w głębokim oleju kostkami żółtego sera w panierce jak do kotleta. Takie kawałki 1×1 są doskonałym dodatkiem do cebulowej zupy, którą uwielbiam wręcz. Mogłabym się zajadać nią z tym dodatkiem co dnia.
Ja chętnie podałabym gulaszową, z małymi kluseczkami (takimi z dodatkiem twarogu)- zamiast tradycyjnego ziemniaka , do tego odrobinka świeżej papryczki chilli , ten smak i aromat, coś niesamowitego ; uwielbiam połączenie słodkich klusek i ostrzejszego mięsa , co niektórzy uważają za dziwne, ale cóż takie już moje kubeczki smakowe :D
domi890@onet.pl
Zupę gulaszową podałabym z papryką, selerem i czosnkiem. Zupę tajską z kurczakiem wzbogaciłabym odrobiną rozpuszczonej czekolady. Zupę cebulową podałabym z kluseczkami szpinakowymi. Smacznej zupy dla kazdego :)
A gulaszowa z kawalkami obtoczonej w mace i obsmazonej karkowki/łopatki.
Podam ja w miseczce zrobionej wlasnorecznie z bulki ciemnej
Witam!
Z zup proponowanych przez Winiary próbowałam dzisiaj tajską zupę z kurczakiem. Zupka bardzo mi smakowała jednak troszkę nie pasował mi do tego kurczak. Następnym razem podałabym tą zupkę z dodatkiem krewetek koktajlowych smażonych z czosnkiem, imbirem i chilli. Dodałabym jeszcze szczyptę kardamonu i świeże zioła np. kolendrę.
Zupa zyskałaby charakteru i byłaby bardziej aromatyczna.
Pozdrawiam serdecznie!
Renata D. – sheyla888@op.pl
Ja już spróbowałam zupy tajskiej z.. makaronem! ale było to danie główne, a nie zupa!
na maśle podsmażyłam kokos,
paprykę, awokado i cebulę upiekłam na grillu
kurczaka podsmażyłam z czosnkiem,
wszystko doprawiłam ziołami, papryką słodką, chilli i sosem sojowym.
Było pyszne!!
Proponuję Tajską zupę z kurczakiem przygotować z dodatkiem kapusty pekińskiej (kurczak, marchewka, cukinia pokrojone koniecznie w słupki + kapusta pekińska również w słupki) i pod koniec gotowania dodać parę listków świeżego szpinaku. Całość posypać pokrojoną kolendrą. Bardzo polecam
Aneta
aneta.majchrzak@wp.pl
___czekamy na wyniki:)
Będą dzisiaj :)