Niedzielne, sobotnie spokojne śniadania kto ich nie lubi ?
Śniadanie z płynącym jajkiem sadzonym, na takie dzisiaj zapraszam.
W soboty i niedziele gdy mamy więcej czasu, lubię pokombinować ze śniadaniami. Kombinuje dodając różne składniki, podstawowym założeniem jest żeby się nie napracować ;) i żeby długo całość nie trwała. Ja szczerze jajek na śniadanie nie jadam, ale domownicy a i owszem :)
Za każdym razem coś zmieniam, inaczej robię. Tym razem chciałam żeby jajka były z góry ścięte, ale płynące w środku proszę i takie też były.
Mam też inne przepisy na dania z jajkami, znajdziesz je tutaj – zapraszam :)
Śniadanie z płynącym jajkiem sadzonym
- 2 jajka
- 2 pomidory
- 5 pieczarek
- 1 łodyga selera naciowego
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 dużej cebuli
- 10 cm kawałek kiełbasy
- 1 łyżka oleju
- łodyżki czosnku
Zaczynamy od kiełbasy kroimy ją w plasterki, odkładamy. Cebulę i czosnek obieramy i drobno kroimy. Seler naciowy kroimy w plasterki, pieczarki płuczemy i kroimy na cztery części. Pomidora kroimy w kostkę.
Na patelni podgrzewamy olej i zaczynamy od podsmażenia cebuli i czosnku oraz selera naciowego, po chwili dodajemy kiełbasę i pieczarki całość przesmażamy od czasu do czasu mieszając tak około 4-5 minut, potem dodajemy pomidora i znowu mieszamy. Na koniec dodajemy jedną/ dwie łyżki wody – w zależności od tego ile pomidor dodał sosu / płynu do dania. Jeśli pomidor był mało soczysty, dodaj 2 łyżki wody – potrzebujemy wytworzyć parę. Wbijamy ostrożnie jajka na środku i szybko zakrywam całość pokrywką. Po chwili – kilku minutach podnosimy pokrywkę i sprawdzamy czy jajka się już ścięły czy nie, jeśli nie zakrywamy pokrywką na kolejne 3 minuty, sprawdzamy teraz jajka powinny być już gotowe.
Ja posypałam całość pokrojonymi łodyżkami młodego czosnku.
Jeśli nie chcesz płynącego jajka, zostaw całość pod przykryciem chwilę dłużej.
Podajemy szybko wraz z pieczywem posmarowanym masłem :)
Smacznego !