Sezon na szparagi trwa, ceny ich są tak różne, że aż zadziwiające. W stolicy widziałam szparagi po 5 -6 zł za wiązkę ( pod Halą Mirowską ), w Krakowie na Starym Kleparzu po 12, ale i po 15 zł. A w Tesco np. są po 4,99 białe polskie ( tu użyte ), a czytałam, że w Piotrze i Pawle są po 3,99 .. i skąd takie różnice?
U mnie na grządce rosną jeszcze 4 sztuki zielonych! Sezon jeszcze chwilę potrwa więc proponuję Wam przyrządzenie prostej tarty ze szparagami i serem rokpol.
Tarta ze szparagami i rokpolem
ciasto
- 12, 5 dkg margaryny do ciast kruchych Maestra
- 25 dkg mąki
- szczypta soli
- 4 łyżki wody
W garnku roztapiamy margarynę wraz z wodą i solą. Gdy margaryna się rozpuści, zdejmujemy garnek z kuchenki, wsypujemy mąkę i wszystko razem mieszamy. Ciasto gotowe.
Ciastem wyłożyć formę do tart ( można tartę wcześniej wysmarować tłuszczem i wysypać mąką ). Na tartę położyć papier do pieczenia obciążony ziarnami np. ( u mnie ciecierzyca sucha ) i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 C na 20 minut. Wyjąć upieczony spód.
Nadzienie do tarty :
- 25 dkg sera rokpol ( może być lazur )
- 10 dkg boczku wędzonego
- 1 ząbek czosnku
- 150ml śmietany 30%
- kilka sztuk ugotowanych al’dente szparagów
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 2 jajka nieduże lub 1 duże
- ognista mieszanka przypraw w młynku Kamis
Boczek pokroić w drobną kosteczkę, czosnek obrać i posiekać. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć boczek z czosnkiem, dodać śmietaną i rokpol wszystko podgrzać mieszając i rozpuszczając ser. Gdy ser się już rozpuści dodać jajko (lub 2 ) i jeszcze raz wszystko wymieszać. Wylać naszą masę na upieczony spód i rozprowadzić łyżką, ułożyć na górze szparagi i posypać przyprawą ognistą. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 C przez ok. 20 minut, aż masa się lekko przyrumieni. Podawać gorące.
Uwaga tarta znika w szybkim tempie :)
Margarynę dostałam od f-my Kruszwica przesyłką kurierską do testów. Margaryna zawiera 80% tłuszczów roślinnych, inne margaryny zawierają koło 75%. Pierwszy raz jej użyłam i powiem Wam, że ciasto wyszło bardzo smaczne i naprawdę kruche, bardziej kruche niż robione z normalną margaryną. U mnie na plus.
Ulcik pięknie tu u Ciebie:) Oczywiscie, ze będę zagladać:) a tartą się częstuję:)
a skad takie róznice niewiem:) u nas truskawki po 20 zł, a w Krakowie po 12:) ….buziaki
oo widzę zmiany, super. a tarta wyśmienita.
Tarta wygląda pysznie :)
Jestem tu u Ciebie i już zapisuję nowy adres :) Pozdrowienia!
az sie prosi o ukrojenie:)
dziękuję za miłe słowa :)
Majanko witaj :) i dziękuję !
Jola, dziękuję za miłe słowa. A te różnice to jakieś szaleństwo ..
Robiłam podobną, chociaż u mnie nie było sera, bo go akurat nie było w lodówce. Po ile u nas nie wiem, bo nie miałam kiedy wejść do sklepu czy pójść na targ w tym tygodniu :(
Robiłam podobną, chociaż bez sera, bo go akurat nie było w lodówce. A po ile u nas szparagi to nie wiem, bo nie miałam kiedy pójśc na bazarek czy do sklepu w tym tygodniu.
Jaka szkoda, że w ciąży nie mogę jeść serów pleśniowych! Tego brakuje mi najbardziej. A do tego jeszcze szparagi! Zapisuję przepis i czekam. Za rok spróbuję :(
no to za rok spróbuj koniecznie, a teraz życzę spokojnej ciąży :)