White Camel – Kraków – Restaurant Week

Zapraszam do przeczytania recenzji z odwiedzin w restauracji na krakowskim Kazimierzu.

White Camel – Kraków 

white camel krakow

 

White Camel nieduża restauracja w Krakowie, dokładniej na Kazimierzu w niedalekiej odległości od Skweru Judah tak dobrze znanego z parkujących tam food trucków. My trafiliśmy tam dzisiaj, po raz pierwszy, jako ambasadorzy akcji Restaurant Week Kraków w ramach akcji Emocje na talerzu 2017

Trafiliśmy piątkowym popołudniem z chęcią odpoczynku po długim tygodniu pracy, usiedliśmy, nim zaczęliśmy na dobrze rozmawiać pojawiła się pani Kelnerka i zapytała co podać do picia wybraliśmy herbatę po arabsku, parzoną w pięknym szklanym czajniku, dwie malutkie szklaneczki.

white camel restaurant week

Zaczęliśmy delektować się herbatą, a tu pani już wnosi i ustawia na stoliku niezliczoną ilość talerzyków. Talerzyków pełnych pyszności, marynowanych plasterków marchewek – pysznych ! marynowanego kalafiora i marchewki w curry, przepysznej marynowanej białej kapusty czy czerwonej kapusty. Oj i tak mogłabym wymieniać – ale mówię pójdźcie i spróbujcie a zakochacie się. 

white camel restauracja krakow

Aaa no i wylądował też przed nami talerz z hummusem i Jacek który bardziej do mięsnych facetów należy niż ciecierzycowych ;) powiedział wow … ja jem to .. on jest pyszny, czemu takiego nie robisz. Na co ja odpowiedziałam, bo nie chcecie jeść – a tak, pamiętam raz zrobiłaś – a zrobisz jutro ? i tu te oczy .. no dobra zrobię;). 

My tu gadu, gadu tu podjadamy i zaczynamy się bić o ostatniego falafela.

A tu pani kelnerka już przychodzi z drugim daniem – w dwóch wersjach mięsnej i wege. Mięsna położona przede mną .. i tak myślę kiedy Jacek ją zabierze, ale nie .. on chce wege, bo tu jest hummus ! Hummus z gotowanym ziarnami ciecierzycy podawanymi na ciepło plus moje ukochane ( udało mi się zjeść 1,5 sztuki ) liście winogron faszerowane ryżem w lekko kwaśnej zalewie ( to Jacek też polubił ) . 

hummus krakow

A moja mięsna część to Kofta (grillowane mielone mięso jagnięco-wołowe) wraz z domowymi frytkami i szczerze pyszne mięso bardzo dobrze przyprawione, pachnące arabskimi przyprawami. Pyszne ! Frytki tym razem przegrały z innymi warzywami. 

I gdy już dopijaliśmy do końca pyszną cytrynową lemoniadę .. wjechała na stół Baklava .. oj i tym już dobito nas smakowo :) Słodycz, ale znakomita pyszna słodycz. 

baklava krakow

Mówię, Wam kupujcie bilety, rezerwujcie terminy jeszcze jest trochę czasu. A uczta jest przednia. Poza nami było kilkanaście osób i wszyscy na szczęśliwych coraz bardziej z każdym kęsem wyglądali. 

 

Każdy z tych zestawów kosztuje 39 zł/osoby. Uwierzcie warto idźcie i jedzcie, a tu kupicie bilety (kliknij w baner

restaurant week emocje na talerzach

White Camel 

Wawrzyńca 24, Kraków 

Inne recenzje w odwiedzin w restauracjach znajdziesz TU