Wiosna przyszła, czas wysiewać nasionka czyli listy z warzywnika. Tak, będę do Was listy pisać, bo w tym roku mam nadzieję poświęcić temu tematowi więcej miejsca na blogu.
Czemu chcę więcej pisać na blogu o moim warzywniku, bo uwielbiam to wysiewanie, przesadzanie. Naprawdę fajnie jest potem zerwać przez siebie wyhodowanego pomidora, czy wyrwać z ziemi rzodkiewkę. Wiesz w czym ( jaka ziemia ) rosła, z jakich jest nasionek, czym pomóc jej rosnąć, czy podlewałaś ją wystarczająco. Do tego wszystkiego nie potrzebujesz dużo miejsca, hektarów ziemi. Ja mam pięć 5 metrowych drewnianych skrzyń ( szerokość około 30 cm ) i w tym sadzę co roku pomidory, zioła, cebule, czy czosnek. Tak oprócz tego posiadam jeszcze dwie skrzynie w których sadzę potrzebujące więcej miejsca dynie lub cukinie.
Na początku sezonu czyli teraz posadziłam rzodkiewki.
Dla takich osób jak ja wymyślono nasiona na taśmie : ) tak, bo już prościej sadzić się nie da. Robisz w ziemi rowek nie za głęboki, do rowku wkładasz taśmę i przysypujesz ją ziemią. Koniec :) Teraz tylko podlewanie i doglądanie czy wszystko dobrze rośnie. Rośliny są posadzone w odpowiedniej odległości. Teraz nie pozostało mi nic innego jak czekać aż się pojawią zielone listki, a potem rzodkiewki : )
Tak było w zeszłym roku :
W warzywniku były i zioła i cukinie i dynie. A w oponach posadziłam .. ziemniaki :) ale o tym opowiem już niedługo.
Jedna myśl na temat “Wiosna przyszła, czas wysiewać nasionka czyli listy z warzywnika”
Możliwość komentowania jest wyłączona.