Biała kiełbasa to moja ulubiona kiełbasa, uwielbiam taką nie parzoną surową, ugotować i zjeść samą. A teraz dzięki Auchan ;) będzie jeszcze częściej u nas gościć na stole.
W Auchan w Krakowie kupiłam maszynkę Zelmer z końcówką do wędlin za całe 99 zł ! i okazało się, że w Auchan są też do kupienia jelita, co odkryłam dzisiaj. Kupiłam jelita, kupiłam mięso i proszę jest .. hmm w sumie już połowy nie ma ;) biała kiełbasa.
Biała Kiełbasa – domowy wyrób
- 2 kg mięsa wieprzowego u mnie karczek
- 1 kg chudego boczku
- 3 łyżki soli
- 2 łyżeczki pieprzu + u mnie 1 łyżeczka pieprzu czosnkowego Prymat
- 3 czubate łyżeczki majeranku ( u mnie więcej )
- 5 ząbków czosnku
- 2 szklanki letniej wody
- oczyszczone cienkie jelita wieprzowe
Mięso i boczek kroimy w kostkę. Mielimy na grubych oczkach, 2/3 mięsa zmielonego mielimy raz jeszcze w maszynce na mniejszych oczkach, mieszamy. Do mięsa dodajemy przyprawy i mieszamy, dolewamy 2 szklanki letniej wody i mieszamy ( wygniatamy ) przez 15 minut.
Jelita płuczemy w ciepłej wodzie, mieszając aby oczyścić je z soli, potem zostawiamy je na 10 minut w wodzie ciepłej. Naciągamy na lejek do wędlin założony do maszynki do mięsa i nadziewamy powoli formując kiełbaski, zwijamy co chwilę w zależności czy chcemy większe czy mniejsze kiełbaski.
W dużym garnku gotujemy wodę – gotujemy kiełbaski .. u mnie od razu zeszło prawie 1.5 kg .. wszyscy chcieli dokładkę ;) więc uwaga, znika w oczach ;)
Domowa nie ma sobie równych, ale mieliście „wyżerkę” :)
wow :) oj zazdroszczę zawsze wszystkim takich domowych wyrobów, sama się nie umiem zabrać ;)
Ola, ja też myślałam że nie umiem ..a tu proszę :) powodzenia!
oj, to fakt domowa to jest to ! – ale jeszcze trochę zostało ;)
Możesz podać dokładniej wielkość oczek maszynki, ja mam 5 różnych 13mm, 10mm, 8mm 4mm i jeszcze drobniejsze do maku? Myślę, że to ma znaczenie którego użyję. Nigdy nie robiłam kiełbasy a chciałabym spróbować bo Twoja wygląda bardzo apetycznie.
Janina – dzięki za miłe słowa :)
Używałam 8 mm a potem 4 mm, pozdrawiam i powodzenia !
Rewelacja :)
:)
Mam już mięsko kupione, a ponieważ chciałabym mieć tą kiełbaskę na święta więc nie wiem jak mam zrobić, czy przygotowane mięsko do mielenia zamrozić i zabrać się za robotę w ostatnie dni przed świętami, czy lepiej zamrozić już gotowe, surowe kiełbaski (bo my lubimy takie duszone na patelni z cebulką, a gotowane mniej), czy może masz jakąś inną propozycję ?: Zaznaczam, że stanowimy tylko 2-osobową rodzinę i nie przewidujemy żadnych gości na „wyżerki”, więc i tak zrobię tylko z połowy porcji.
Aknel -możesz zrobić tak i tak .. i mieć dwa razy :) raz zjecie świeżo zrobione, a potem rozmrozicie je i będą na święta :)
Ja część zamroziłam ..
powodzenia !
Po przemyśleniu sprawy doszłam do wniosku, że lepiej będzie od razu zrobić kiełbasy i porcje pozamrażać na święta i Nowy rok, no i teraz też się trochę zje. Pomysł taki wyszedł z tego, że ryzykowne byłoby dwa razy zamrażać i odmrażać. Dziękuję za szybką reakcję. Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałych świąt.
wzajemnie wszystkiego dobrego :)
U mnie na Wielkanoc musi byc biała kiełbasa. A o takiej domowej to jednak mogę pomarzyć :)
e tam pomarzyć .. należy mieć tylko najprostszą maszynkę do mięsa z końcówką do kiełbas:) .. uwierz mi, a potem to już proste !
po pierwsze nie letnia woda ,ale lodowata woda, po drugie nie gotujemy ,a parzymy albo mrozimy biala kiełbase, gotowana robi sie wior
u mnie było tak jak w przepisie i była pyszna gotowana :D
przepyszna…wyszła nam super…zrobię ją jeszcze nieraz
Bardzo się cieszę ! ( za mną powoli zaczyna chodzić ;) więc też niedługo zrobię !)
Wygląda pysznie, na pewno spróbuję! Dam znać jak wyszło :)!
powodzenia !
daj znać :)
pozdrawiam !
Ulla