Tym razem recenzja z odwiedzin w krakowskiej restauracji Il Piatto.
Il Piatto – Restaurant Week edycja jesień 2018
Jako, ambasadorka projektu Restaurant Week mam tą przyjemność odwiedzić restauracje wybrane i ich menu, nim na całego rozpędzi się machina rezerwacji. Tak, też było i tym razem w słoneczną niedzielę, wybraliśmy się na ulicę Rakowicką. Restauracja z zewnątrz jakoś niczym się nie wyróżnia, wcześniej szczerze nie zwróciłam na nią uwagi chodząc tamtędy.
Ale otworzyliśmy drzwi do restauracji i ukazało nam się piękne, przytulne wnętrze. Zasiedliśmy przy stoliku koło okna, z widokiem na kuchnię i pracujących w niej kucharzy. Godzina wczesna, restauracja pustawa, zamówiliśmy coś tam do picia i czekaliśmy. Czekaliśmy niedługą chwilę, gdy do naszego stolika przemiła pani kelnerka przyniosła poczekajkę, ciepłą bagietkę i sos. Oj, to naprawdę zaostrzyło nasze smaki.
Po chwili dostaliśmy przystawki :
w jednym menu była to :
Ośmiornica / puree z ligola / radicchio z jabłkiem / palona cebula / sos dijon – oj, pełna paleta smaków, pysznie ! Ośmiornica pyszna ( jak nie gustuję w morskich żyjątkach ) pyszne radicchio z jabłkiem, po prostu to było to.
W drugim menu był – Krem z pietruszki i wanilii / puder z maku / piadina opalana słomą. Pierwsza łyżka bez pudru z maku, fajna zupa ale czegoś mi brak, po chwili kolejna łyżka z pudrem i tu zaczęła się między nami wojna. Wojna, kto zje więcej ta zupa to rewelacyjne połączenie ! Pyszna pachnąca zupa, a piadina cudowna.
Po tych daniach była chwileczka przerwy i zaczęły się główne dania dwa :
Stek z boczku / demi glace z suszoną śliwką / puree z wędzonego selera / szpinak / puder ze skóry wieprzowej. Pyszne mięso, demi glace równie smaczny a puree pyszne z tak zapomnianego przeze mnie selera.
Batat w wędzonym maśle / confit cebulowy / figi / pomidorki cherry / mozzarella di bufala / palony sezam / puree z pomidorów pelatil.
Po pierwszym kęsie, zadano mi pytanie, czemu bataty tak rzadko są na naszym domowym stole, jak są takie pyszne .. fakt !
Czas to zmienić, to danie w całości było równie pyszne !
Desery to :
Mus z orzechów laskowych / mus z mlecznej czekolady / lody chałwowe / żel z rodzynek. Pierwszy rzut oka – olśniewający widok na talerzu, a potem pyszne smaki.
Mus z białej czekolady i gorgonzoli / orzechy ziemne w słonym karmelu / plastry miodu / jabłko kompresowane z cytryną i wanilią. I tu bym tylko dodała lekko więcej gorgonzoli – ale ja ją uwielbiam i zawsze chciałabym więcej ;) Całość przepyszne i te chrupiące plastry miodu..mhh
Menu złożone z trzech dań dla 1 osoby to cena 49 zł, czy warto ? Oj tak !
I co ja Wam mogę teraz na koniec powiedzieć ?
Szczerze, jest to najlepsze, najbardziej jak dla nas wykończone menu podczas wszystkich edycji w których braliśmy udział. Wrócimy tam na pewno i to już niedługo.
Il Piatto
Rakowicka 19
Kraków