Kurczak w sosie pomidorowym z gnocchi
( zdjęcie z mojego lunchboxa )
Kurczak w sosie pomidorowym z gnocchi . Oj, marzy mi się już lato i ciepłe dni, tak zdecydowanie moje kubki smakowe idą też w tym kierunku i tak powstał ten przepis na przepyszny obiad.
Co ma z latem, sos pomidorowy, który powstał wtedy gdy pomidory były pyszne, pachnące ciepłem i latem. Do tego dodałam mascarpone, gnocchi i już było prawie jak we Włoszech.
Danie może nie wygląda, ale za to smakuje znakomicie.
Całość przygotowałam w Instant Pot Duo Crisp Ultimate Lid urządzeniu o którym ostatnio trochę Wam już napisałam, a ja zakochuje się w nim coraz bardziej. Dlaczego ? Dlatego, że wszystko można zrobić w jednym garnku, szybko, sprawnie a tak naprawdę gotuje się samo. Nie trzeba mieszać, patrzeć – wręcz przy gotowaniu pod ciśnieniem się nie da zaglądnąć. Ale gdy urządzenie odpuszcza parę, to zapach jest taki, że trudno się powstrzymać by nie otworzyć. A tego nawet jakby się chciało, samemu o tak zrobić nie można, bo pokrywa ma zabezpieczenie, najpierw musisz odpuścić całą parę .
Czy bałam się gotowania pod ciśnieniem ? Oczywiście ! Pamiętam te, garnki z zakręcanymi pokrywami i zawsze zastanawiałam się czy to nie wybuchnie, tu nie mam takich problemów. Wszystko jest pod kontrolą, chcesz wcześniej otworzyć to spuszczasz przyciskiem ciśnienie.
No dobra, koniec gadania czas na przepis na kurczaka przypominającego lato !
Kurczak w sosiem pomidorowym z gnocchi
- 45 dkg piersi z kurczaka pokrojonych w kostkę
- 2 cebule obrane i pokrojone w kostkę
- mała garść mrożonego czosnku – wg mnie to z 4 duże ząbki
- 1 kawałek selera naciowego
- 125 gramów serka mascarpone
- 250 ml sosu pomidorowego + 100 ml wody
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- sól, pieprz do smaku
- gnocchi 1opakowanie
Ustawiamy urządzenie na saute i wlewamy olej, po minucie dodajemy czosnek, cebulę i seler, smażymy przez około 3 minuty. Kurczaka doprawiłam solą i pieprzem. Przekładamy go do warzyw mieszamy i zalewamy sosem pomidorowym i wodą. Dodajemy ser mascarpone, porządnie wszystko mieszamy.
Zamykamy pokrywę, przesuwamy suwak, ustawiamy 10 minut plus zostawiamy spuszczanie pary w automacie, czyli tak naprawdę całość będzie się gotować jeszcze dodatkowych kilkanaście minut, nim cała para zostanie wypuszczona.
Gdy na wyświetlaczu wyświetli się komunikat – Ok to open the lid – czyli możemy otworzyć pokrywę, otwieramy wrzucamy Gnocchi ( u mnie gotowe z Biedronki ) i wstawiamy program saute – u mnie na 170 C – mieszamy i czekamy aż wszystko się zagotuje i gotowe, można podawać !
Tylko uważaj, bo danie pyszne i można go zjeść zdecydowanie więcej niż by się chciało : )
Wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Instant Pot. pl
Jesli jesteś zainteresowany zakupem urządzenia kliknij w poniższą miniaturkę, która przeniesie Cię do strony gdzie możesz wykorzystać kod : kuchnianawzgorzu i zakupić Instant pot z 10% rabatem.