Odmładzająca książka kucharska autorstwa Marka Bardadyna to zbiór przepisów według diety strukturalnej, której pomysłodawcą jest sam autor.
Przyciągająca wzrok okładka, mądrze ułożony spis treści na samym początku. Mądrze ? tak, mądrze to według mnie taki w którym wszystkie działy z potrawami są od razu wypisane, nie trzeba ich szukać i kombinować gdzie mogą być.
Potem mamy wstęp gdzie dowiemy się co nieco o diecie strukturalnej, o tym jak schudnąć, co powinniśmy jeść. Jak opisane są przepisy – łatwe, średnie i trudne do zrobienia. Jakie są rodzaje dań itp. Jest też lista produktów zalecanych w diecie strukturalnej a na niej np. różne kasze, ryż, warzyw całe multum, orzechy, pestki, produkty białkowe, owoce, tłuszcze, napoje oraz inne. Czyli wszystkie potrzebne informacje dostajemy od razu.
I w końcu zaczynają się przepisy na początku są to koktajle i tu się zaczyna wg mnie coś co w takiej książce nie powinno się zdarzyć. Czyli zdjęcia kontra przepis … zdjęcia nie są robione tym oryginalnym potrawom .. tylko są wybierane z StockFood (sic!) i gdy to odkryłam książka straciła w moich oczach i to bardzo. Pierwszy przepis to koktajl biały z mleka sojowego, banana, figi, zarodków pszennych oraz płatków migdałowych – zestaw smaczny. A na zdjęciu zamiast zarodków i płatków na moje są otręby. No nie lubię takich zdjęć i już.
No, dobra wylałam czarę goryczy i teraz mogę powiedzieć coś więcej na temat samych przepisów brzmią smacznie, zrobiłam dwa pastę z soczewicy czerwonej – wyszła troszkę za sucha i zsypywała się z kanapki oraz sałatkę z kurczakiem w sezamie była bardzo smaczna.
Według mnie dla osób które nie zwracają bardzo dokładnej uwagi na zdjęcia w książkach kucharskich i nie przeszkadzają im braki w zdjęciach pozycja jest naprawdę smakowita.
A i jeszcze podsumowanie :
książka zawiera 231 stron, kosztuje 49,90 zł.
Książkę do zrecenzowania dostałam z portalu Polska Gotuje:
Książkę wydało wydawnictwo Rebis :
Dziwna sprawa z tymi zdjęciami. Myslalam, że umieszczanie cudzych zdjęć w książce jest nielegalne…
Książka, która nie ma zdjęć oryginalnych przepisów to książka, która nie do końca jest szczera. A jak mnie ktoś oszukuje choć troszkę, to ja mu przestaję ufać całkowicie. Dzięki za recenzję :-)
Masz rację co do tych zdjęć. Tu zapewne zwyciężyły względy ekonomiczne i czas. A szkoda. Piłam kiedyś koktajle wg przepisów tego pana i były smaczne, książki jednak kupować nie zamierzam :)
Pozdrawiam!
Sądzę że są to zdjęcia zakupione w banku zdjęć więc są legalne
dokładnie, też tak myślę ..
Dla mnie też byłby to duży minus dla książki.
Dietę znam i polecam, a wspomniane przez przedmówczynię koktajle są pyszne i sycące i niewątpliwie zdrowe:)
A Twoja recenzja bardzo rzetelna:)
Pozdrawiam!
No, niestety na takie książki to szkoda pieniędzy ..
dziękuję za miłe słowa !