Ostatnio z nie wiadomo jakich przyczyn chodzą za mną wszelkie placki, ale nie smażone na oleju, ale takie bardziej light i tak powstały te placuszki.
Placuszki kukurydziano – pszenne szybki i proste w zrobieniu.
Niedzielne ciepłe popołudnie i głosy w kuchni, co by tu zjeść ? Powoli cała rodzina zaczęła czegoś pysznego i małego szukać i padło .. Mamooo.. zrobisz coś ? Jak ja to lubię, zrób szybko coś czym nakarmisz wszystkich i wszyscy będą szczęśliwi ;) A jako, że jak już wspomniałam ostatnio chodzą za mną ;) wszelkiego rodzaju placki to poszłam w tą stronę, sprawdzając co w kuchni mam.
A, że trochę różnych rzeczy mam to placki wyszły najprostsze z najprostszych i to jeszcze smażone bez tłuszczu. Tak, do ciasta dodałam trochę masła więc zastanawiałam się czy wyjdą bez dodatkowego tłuszczu. Część placków została, więc zabrałam je do pracy w towarzystwie syropu klonowego.
Placuszki kukurydziano – pszenne
- 500 ml kefiru ( może być maślanka, jogurt )
- 2 szklanki mąki kukurydzianej
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 2 łyżki cukru
- 4 łyżki masła
Do dużej miski wlałam kefir, dodałam wszystkie pozostałe składniki i zamieszałam. Odstawiłam na chwilę.
Na gorącą patelnię* łyżką nakładałam porcję ciasta, po chwili ( tak maks 3-4 minuty) przekładałam na drugą stronę i gotowe :)
Ja mam grubą patelnię na której mogę tak smażyć, jeśli twoje placuszki będą się przypalać może się okazać że potrzebujesz oleju do ich smażenia.