Rosół niby(!) prosta zupa, a jednak ile gotujących, tyle pomysłów.
Czytam przepisy na rosół znawców kuchni, każdy ma inne proporcje, czasem zmieniają się przyprawy.
Mój wczorajszy rosół składał się z następujących składników:
- noga z kury wiejskiej
- 2 szyje indycze
- 3 marchewki
- 2 pietruszki
- pół selera
- 1 por
- 1 cebula
- kapusta 1/4 szt.
- lubczyk suszony
- liść laurowy
- ziele angielski 3 sztuki
- woda
- natka z pietruszki
- sól
- pieprz
Do garnka 5 litrowego wlałam wodę i włożyłam umyte mięso i zagotowałam, zdjęłam szumowiny. Podgotowałam jeszcze chwilę i znowu zdjęłam szumowiny, dodałam warzywa obrane i pokrojone drobno. Cebulę obrałam i przypiekłam na patelni teflonowej na mocno brązowy kolor – kocham ten zapach. Dodałam ją do zupy, dodałam zioła ( oprócz natki z pietruszki). Zagotowałam wszystko razem, a potem zmniejszyłam gaz na minimalny tak, żeby rosół tylko delikatnie pyrkotał. I tak pyrkotał około 2 godzin. Potem rosół doprawiłam solą i pieprzem, po pyrkotał jeszcze chwilę. Makaron ugotowany w miseczkach czekał wraz z natką pietruszki. Zalany został rosołem. I to był pyszny rosół.