Stek wołowy & Kurczak przygotowane na grillu gazowym

Stek wołowy z grilla.

 

Jeśli tak jak ja kochasz przygotowywać jedzenie na grillu gazowym, to ten wpis jest dla Ciebie.

Ale, ale.. jeśli jeszcze nie przekonałaś / przekonałeś się do grilla gazowego to mam nadzieję, że ten wpis Cię przekona. Ja też długo nie mogłam uwierzyć w ten sprzęt.

Teraz lubię grilla gazowego za to, że mogę gotować na zewnątrz, tak jak bym gotowała w mojej małej kuchni. Tam jest gorąco, a na polu zawsze jednak chłodniej, grilla gazowego można dowolnie wręcz przestawiać, a to pod dach w trakcie deszczu, a to na taras gdzie dachu nie ma.

Przygotwujemy na grillu gazowym w lecie prawie wszystko, rano szakszukę, na obiad kurczaka na przykład ( przepis poniżej ), a na kolację np steki. Ale to nie jest tak, że to są tylko mięsne potrawy, robimy też warzywa , sery i zdażało się też słodkości.

Ja uwielbiam steki, ale muszą być medium rare – czyli średnio krwiste, takie z góry przybrązowione a w środku jeszcze soczyste. Kilka razy próbowałam zrobić takie bezpośrednio na rusztach na grillu gazowym, ale nie zawsze to było niestety to. Aż wpadła w moje ręce patelnia żeliwna firmy Enders . Do steka przygotowałam też na tej patelni paprykę w sosie balsamicznym oraz figi z gorgonzolą.

Stek był dla mnie, a dla rodziny kurczak pieczony na stojaku. Przepisy na obydwa te dania znajdziesz w poniższym wpisie.

 

Stek z grilla

  • 1 stek z antrykota
  • świeżo mielony pieprz
  • 1 dużą łyżkę masła
  • sól
  • 2 papryki
  • 1 / 2 cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • 2 figi
  • gorgonzola

Steka wyjęłam z lodówki godzinę przez momentem gdy chciałam go przyrządzić, dlaczego ? Mięso w tym przypadku musi mieć temperaturę pokojową, aby po położeniu go na żeliwnej patelni nie przypiekło się za szybko, a środku było porządnie ciepłe. Gdy mięso jest zimne, dłużej musi się grzać, więc czasem dochodzi do tego – że z wierzchu jest przypieczone mocno, a w środku zimne a nie o to nam chodzi.

Mięso wyjęte, teraz zabrałam się za warzywa. Pokroiłam warzywa w paski, przełożyłam do miski i polałam oliwą oraz octem balsamicznym i przyprawiłam świeżo mielonym pieprzem. Figom, odcięłam ogonki, delikatnie naciełam na krzyż i do środka włożyłam po kawałeczku gorgonzoli, posypałam z góry pieprzem.

 

Patelnię żeliwną Enders

przetarłam zwilżonym w oleju papierowym ręcznikiem. Odpaliłam grilla gazowego i gdy osiągnął temperaturę 150 C wstawiłam do środka patelnię i rozgrzałam ją. Gdy już była odpowiednio rozgrzana, przełożyłam na nią przygotowane warzywa. Podsmażyłam je kilka minut, często przewracając. Po chwili położyłam obok steka, masło oraz figi. Steka bez odwracania go w miedzyczasie, smażyłam z każdej strony po trzy minuty ( ten stek był gruby na 2,5-3 cm ). Po usmażeniu go z dwóch stron, posoliłam go, przełożyłam go na drewnianą deskę i dałam mu jeszcze 3 minuty aby odpoczął. Aby soki się uspokoiły i równomiernie rozeszły się po mięsie.

W tym czasie jeszcze raz przewróciłam warzywa na patelni, po chwili przełożyłam je na deskę obok steka wraz z figami. Nalałam sobie kieliszek czerwonego wina i .. to była pyszna kolacja.

 

 

Dlaczego zrobiłam steka na patelni, a nie bezpośrednio na ruszcie. Na ruszcie jak już wspomniałam robiłam już steki, ale nigdy nie były takie jak ja lubię. To bardziej przypieczone z góry, to bardziej zrobione w środku. A tu zrobiłam go tak jak lubię, a gdy gorące letnie powietrze daje się we znaki, a ty chcesz czas spędzić na polu to jest to genialne wyjście. Ja już czekam by na tej patelni przyrządzić szakszukę ..ale do tego potrzebujemy większej ilości osób, bo patelnia jest bardzo pojemna.

 

 

Przepis na kurczaka

Jako, że w domu tylko ja jestem fanką steków, rodzinie przygotowałam kurczaka.

Kurczaka przygotowałam na specjalnym stojaku z kubeczkiem. Jest to okrągła brytfanka ze stali nierdzewnej wraz z żeliwnymi uchwytami. Kubeczek jest odkręcany, więc gdy chcesz zrobić kurczaka na płasko, wystarczy go wykręcić i już mamy brytfankę w której możemy przygotować warzywa i kurczaka np.

 

Kurczak przygotowany na stojaku

  • kurczak świeży – 1600 gramów
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 gałązka rozmarynu
  • 2 łyżki masła
  • 3 plasterki chili
  • 2 łyżki soli + 1/3 szklanki wody
  • ziemniaki

Ja tym razem przykręciłam kubeczek i wypełniłam go solankę ( 2 łyżki soli na 1/3 szklankę wody, dodałam czosnek i rozmaryn. Na kubeczek nadziałam kurczaka, którego wcześniej natarłam solą, pod skórę na piersiach włożyłam mu 2 łyżki masła. To masło w trakcie pieczenia się podgrzało i nawilżyło piersi z kurczaka. Do brytfanki nalałam 2 szklanki wody.

Gdy go jedliśmy, czuć było aromat czosnku i rozmarynu. Kurczak był soczysty i naprawdę pyszny. Kolejnym razem zrobimy go na piwie : )

Piekł się w rozgrzanym do 180 C grillu przez 2 godziny. Po godzinie dołożyłam do niego połówkę dyni, dwa ziemniaków, kilka małych cukiń i to wszystko razem się robiło na grillu.

 

Wpis ten powstał w ramach współpracy ze sklepem Decofire.pl, w którym możecie zakupić użytą przeze mnie patelnię żeliwną oraz stojak na kurczaka firmy Enders.